- Sanktuarium Matki Boskiej Anielskiej -
- Kalwaria Zebrzydowska -


Kalwaria Zebrzydowska położona jest około 30 km na południowy zachód od Krakowa. Początki miasta sięgają roku 1600, kiedy to wojewoda krakowski Mikołaj Zebrzydowski w ramach własnej fundacji rozpoczął budowę klasztoru i kościoła dla OO. Bernardynów. Obecnie Sanktuarium to uchodzi za najciekawsze krajobrazowo i architektoniczne miejsce pielgrzymkowe w Polsce.

Kościół to barokowa bazylika z pięcioma kaplicami:


- św. Antoniego
- Matki Boskiej Cudownej
- Niepokalanego Poczęcia NMP
- Matki Boskiej Bolesnej
- św. Anny.

Kaplica Matki Boskiej z cudownym wizerunkiem MB Kalwaryjskiej jest najpiękniejszym architektonicznie obiektem. Do kościoła przylega część klasztorna Zakonu Braci Mniejszych - OO. Bernardynów.

Wokół klasztoru i na stokach góry Żar rozmieszczono 42 barokowe kościółki i kaplice. Dla części z nich wzorem była Kalwaria Jerozolimska. Drogę Krzyżową rozszerzono do 28 stacji Męki Pańskiej. Specyfiką kalwaryjskiego pielgrzymowania jest odprawianie "dróżek Pana Jezusa" i "dróżek Matki Bożej". Dwa razy do roku odbywają się tu wielkie odpusty związane:
w Wielkim Tygodniu - z Misterium Męki Pańskiej,w okresie 8 - 15 sierpnia - z Misterium Pogrzebu i Triumfu Matki Bożej.

Słynne "dróżki" odprawiane były często przez Ks. Biskupa Karola Wojtyłę, a w 1979 r. już przez Ojca Św. Jana Pawła II podczas Jego I-szej pielgrzymki do kraju.

Warte zwiedzenia po drodze:

Wadowice- Kościół Parafialny, z chrzcielnicą, w której ochrzczony został obecny papież oraz Muzeum Papieskie w domu rodzinnym P.P. Wojtyłów.

Dojazd indywidualny z Tarnowskich Gór:

PKP: Katowice - Bielsko Biała - Kalwaria Zebrzydowska (z przesiadką w Bielsku).

Trasa samochodowa: Tarnowskie Góry - Oświęcim - Wadowice - Kalwaria Zebrzydowska - w obie strony około 200 km.

Felicjan Rybicki

Powtórka z katechizmu

Czytając Biblię

dokończenie ze str. 5

W Liście do Hebrajczyków czytamy: "Wielokrotnie i na różne sposoby przemawiał Bóg do ojców przez proroków, a w tych ostatecznych dniach przemówił do nas przez Syna. Jego to ustanowił Dziedzicem wszystkich rzeczy. Ten Syn (...) podtrzymuje wszystko słowem swej potęgi". (Hbr.1,1-3). Przez Niego Bóg stworzył świat, w Nim i dla Niego wszystko istnieje i żyje, przez Niego Bóg zbawia świat. (Zob. Kol. 1,15-20)

Św. Jan w swoim prologu do Ewangelii tak pisze: "Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga i Bogiem było Słowo. (...) Wszystko przez Nie się stało, a bez Niego nic się nie stało, co się stało. W Nim było życie, a życie było światłością ludzi, a światłość w ciemności świeci i ciemność jej nie ogarnęła. (...) Świat stał się przez Nie, lecz świat Go nie poznał. Przyszło do swojej własności, a swoi Go nie przyjęli. wszystkim tym jednak, którzy Je przyjęli, dało moc, aby się stali Dziećmi Bożymi. (...) A Słowo stało się Ciałem i zamieszkało wśród nas. (...) Boga nikt nigdy nie widział. Jednorodzony Bóg, który jest w łonie Ojca o Nim pouczył".

W Jezusie Chrystusie wszystko jest Słowem Bożym: Jego Bóstwo i Człowieczeństwo; Jego Wcielenie i Narodzenie; Jego życie i nauka; Jego męka i śmierć na krzyżu; Jego Zmartwychwstanie i Wniebowstąpienie; Jego obecność w Kościele i w człowieku.

W Jezusie Chrystusie Bóg objawił nam wszystko co chciał nam powiedzieć: o Sobie, o człowieku, o świecie i sensie istnienia. W Chrystusie wyjaśnia się cały Stary Testament, wybranie i przymierze z Izraelem, a także Nowy Testament, Kościół św., każdy człowiek i całe jego życie. Z przytoczonego jednak fragmentu Ewangelii św. Jana wynika także ogromny dramat człowieka - człowiek może nie przyjąć wszechmocnego Słowa Bożego! Ale o tym następnym razem.

Na zakończenie przytaczam fragment "Fausta" Goethego:

Więc: "Na początku" - czytam - było Słowo!
Tum utknął już. Któż da mi formę nową?
Wszak słowo dla mnie tak niewiele znaczy.
Muszę to jakoś przedłożyć inaczej
Jeślim od Ducha jest oświecon dziś.
A zatem: "Była na początku Myśl"!
Pilne baczenie daj tym pierwszym zgłoskom,
Aby cię czasem pióro nie poniosło.
Czy tylko Myśl ten wszechświat w ruch wprawiła?
Powinno brzmieć: "Moc na początku była"!
Lecz i tu także, choć rzecz zda się prosta
coś mnie ostrzega, bym przy tym nie został.
Już wiem! Duch światłem mi pomaga swym -
I piszę już: "Był na początku Czyn"!

Kazimierz Bobek

Rozpoczynając w naszej Gazecie nowy cykl artykułów poświęconych czytaniu i studiowaniu Biblii, zapraszamy naszych Parafian, aby w tym "kąciku biblijnym" dzielili się z nami swoimi refleksjami i problemami dotyczącymi czytania Biblii i rozważania Słowa Bożego. Mamy świadomość, że wielu ludzi nie zagląda do Biblii, nie czyta Jej, ponieważ uważa, że jest Ona problematyczna i trudna do zrozumienia. Zachęcamy jednak, aby sięgnąć po Biblię, rozczytać się w Niej, a jeśli coś okaże się trudne do zrozumienia, chętnie opowiemy o tym na łamach naszego Pisma w rubryce: "Czytając Biblię".

Poprednia stronaPowrót do menuNastępna strona