Siódmego dnia, kiedy Bóg zakończył stworzenie świata, postanowił, że zrobi sobie święto. Z tej okazji wszystkie zwierzęta zapragnęły podarować Panu Bogu najpiękniejszy, jaki tylko mogły znaleźć, prezent.
Wiewiórki przyniosły orzechy i migdały, króliki marchew i słodkie korzenie; owce ciepłą i delikatną wełnę; krowy pieniące się i pełne śmietany mleko. Dalej w kolejce z darami ustawiły się świerszcze, które zagrały Panu Bogu piękną serenadę, świetliki, które rozświeciły się wkoło Bożego tronu, ptaki, które na cześć swego Stwórcy wykonywały w powietrzu przeróżne akrobacje i oczywiście był też dumny paw, który na widok Pana Boga natychmiast rozłożył swój piękny ogon i pełen majestatu zaczął nim wachlować nad głową Stwórcy.
|
|
Święto Stworzenia
Opowieść nie tytko dla dzieci. |
Miliardy aniołów ustawiły się w półksiężyc przed tronem Boga. Chóry niebieskie zaintonowały pieśń: "Chwała na wysokości Bogu...". Całe niebo oddało pokłon Najwyższemu, tańcząc i wychwalając swego Stwórcę.
Również człowiek czekał zaniepokojony na swoje wejście.
- A co ja mogę podarować Panu Bogu? Kwiaty mają zapach, pszczoły miód, nawet słonie obiecały, że zrobią swemu Stwórcy kąpiel, a potem przy pomocy swoich trąb osuszą
Go.
Człowiek stanął na końcu kolejki i nie przestawał się martwić wtedy, gdy wszystkie stworzenia przechodziły przed tronem Boga i pozostawiały Mu przyniesione przez siebie dary.
Kiedy na dojście do niego czekało zaledwie kilka stworzeń: żółw, ślimak i leniwiec, człowiek wpadł w zupełną panikę. Wreszcie przyszła na niego kolej. Wtedy człowiek, któremu się wydawało, że
nie może podarować Panu Bogu niczego, równie pięknego jak pozostałe zwierzęta, wskoczył Mu na kolana, przytulił się do Niego z całych sił i powiedział: "Kocham Cię"!
|
|
Twarz Pana Boga rozjaśniła się, a wszystkie stworzenia zrozumiały jednoznacznie, że człowiek podarował Panu Bogu coś, czego nikt z nich nie był Mu w stanie ofiarować.
W jakim celu. Pan Bóg nas stworzył? Bóg stworzył nas, abyśmy Go
poznawali, kochali i służyli Mu swoim życiem. Chociaż wydaje się, że niewiele możemy Bogu ofiarować, to jednak potrafimy dać Mu coś, czego nie można kupić, zdobyć lub posiąść na własność. Możemy ofiarować Bogu miłość.
Myślę, te w tym darze zawiera się piękno ludzkiego serca, czystość sumienia i nieskazitelność duszy.
Obdarzeni miłością, kochajmy Boga i tych, których spotykamy na drodze naszego życia. Pamiętajmy również o tym, że miłując Boga ponad wszystko, nie tylko składamy Mu najpiękniejszy dar z siebie, ale przede wszystkim spełniamy Jego największe pragnienie.
O. Wojciech Węglicki
OSCam.
|