HISTORIA NASZEJ PARAFII

Odcinek - 25 - c.d.

Pielgrzymkę do Piekar Śl. poprowadził O. Liszczyk. W czasie drogi pielgrzymom przygrywała parafialna orkiestra. Idąc polami, mijając okoliczne wioski uczestnicy pielgrzymki modlili się i śpiewali pieśni. Na Rajskim Placu naszą pielgrzymkę przywitał kustosz sanktuarium i o godz. 10.00 udaliśmy się do Bazyliki, aby wziąć udział w procesji z Cudownym Obrazem Matki Boskiej Piekarskiej na Kalwarię. Przemówienie powitalne dla pielgrzymów wygłosił Ksiądz Biskup Herbert Bednorz - ordynariusz katowicki i zapowiedział, że po Mszy Św. zostanie odtworzone przemówienie Ojca Świętego Jana XXIII, skierowane do pielgrzymów w Piekarach Śl. O godz. 11.00 rozpoczęła się Msza Św. pontyfikalna, w czasie której rozbrzmiewał piękny śpiew wiernych. Po południu o godz. 14.00 przeprowadzone zostały nauki stanowe - osobno dla mężów i młodzieży męskiej. O godz. 15.00 odprawione zostało nabożeństwo majowe, po którym w uroczystej procesji odprowadzono Obraz Matki Bożej Piekarskiej do Bazyliki. Nasi pielgrzymi udali się w drogę powrotną do Tarnowskich Gór. Przybyli na godz. 18.30. W naszym kościele odbyło się uroczyste przywitanie pielgrzymów połączone z nabożeństwem dziękczynnym.

2 czerwca 1963r., w dzień Zesłania Ducha Świętego, nasza parafia przeżywała uroczystości Pierwszej Komunii Świętej. Dzieci przez cały rok przygotowywały się do tego ważnego wydarzenia. Do Bożego Narodzenia dzieci pierwszokomunijne uczył O. Kurtz, a po jego wyjeździe za granicę ich nauczania podjął się O. Liszczyk. Od chwili wyjazdu O. Kurtza, O. Liszczyk jako przełożony domu, podjął się również pełnienia obowiązków proboszcza parafii. Kiedy więc nadszedł radosny dzień Pierwszej Komunii Św., dzieci wraz ze swymi rodzicami już o godz. 7.00 rano zebrały się przed salką parafialną w parku. Następnie w uroczystej procesji zostały wprowadzone do kościoła. Przed rozdaniem Komunii Św. O. Liszczyk miał krótkie przemówienie do dzieci - mówił o ważności chwili, która miała za chwilę nastąpić, o tej pierwszej Komunii Św. i jej znaczeniu dla późniejszego życia każdego z nich. Dzieci przystąpiły do Stołu Pańskiego w modlitwie i skupieniu. Po przyjęciu Chrystusa do swoich serc odprawiły one razem z O. Liszczykiem krótkie dziękczynienie. Po południu, podczas specjalnego nabożeństwa dzieci otrzymały pamiątkowe obrazki z okazji Pierwszej Komunii Św., a po nabożeństwie O. Liszczykowi i dzieciom zrobiono wspólne zdjęcie.

Ciąg dalszy w następnym numerze "Głosu św. Jana Chrzciciela"...

Opracował: O. Wojciech Węglicki OSCam.

WIELKI POST
w praktyce

Wszyscy wiemy, że w Kościele Katolickim przed każdymi Świętami Wielkanocnymi, przeżywamy 40-dniowy okres pokuty i nawrócenia, który nazywamy Wielkim Postem. Wielu z nas jednak nie bardzo wie, jak właściwie przeżyć ten czas, aby był on owocny dla naszego życia religijnego i duchowego. Na pewno tu i ówdzie usłyszymy od bliskich nam osób, że w czasie Wielkiego Postu nie należy urządzać zbyt hucznych imprez, uważać, aby w piątki nie zjeść mięsa i przed świętami zdążyć z sakramentalną spowiedzią. Jakkolwiek są to dobre rady, to jednak nie dotykają one istoty Wielkiego Postu.

Kościół natomiast proponuje nam całkiem inną, ale za to sprawdzoną i opartą na Ewangelii, formę przeżywania tego czasu.

W Ewangelii według Św. Mateusza, w rozdziale 6, Jezus zachęca nas do praktykowania modlitwy, postu i jałmużny. Idąc za przykładem swego Założyciela, Kościół wspomniane praktyki wprowadził do swojej Tradycji i zalecił wiernym wypełniać je w każdym czasie, a w Wielkim Poście w szczególności. Spróbujmy więc zastanowić się nad tym, w jaki sposób realizować te zadania o jakich mówi Chrystus.

Pierwszą praktyką wielkopostną jest modlitwa. Chrystus mówi o modlitwie cichej i praktykowanej w ukryciu. Przestrzega nas przed obłudą i nadmierną gadatliwością w dialogu z Bogiem. W modlitwie wielkopostnej człowiek powinien wsłuchiwać się w Słowo Boże, rozważać je i dokonywać refleksji nad własnym życiem. W ten sposób odkrywa on wartość modlitwy, jako osobistego spotkania człowieka z Bogiem.

Drugą praktyką wielkopostną jest zachowywanie postu. Przy czym post nie polega tylko na tym, żeby nie jeść potraw mięsnych, ale przede wszystkim, by umieć zrezygnować z czegoś dla większego dobra. Postawa zachowywania postu ma wypływać z potrzeby serca i być formą umartwienia. Post ma wyzwolić w nas ducha i oczyścić serce oraz uzdolnić je do walki z grzechem. Przez odmówienie sobie pewnych przyjemności, człowiek uczy się samozaparcia i konsekwencji w podjętych postanowieniach. Praktyce postu winna zawsze towarzyszyć postawa uwielbienia Boga, który zachęca nas do ciągłej pracy nad sobą i wytrwania w dobrym.

Jako trzecią praktykę wymienia Jezus jałmużnę. Jest ona formą materialnego wsparcia, którego udziela się ludziom biednym i potrzebującym. Wielkopostna jałmużna winna wypływać z naszej troski i odpowiedzialności za tych wszystkich, którzy żyją w nędzy i cierpią niedostatek. Należy więc wspierać: ludzi biednych, chorych, nieszczęśliwych, samotnych, sieroty, bezdomnych i opuszczonych. Chrystus jednak przestrzega nas, abyśmy wszelkie dobro czynili w ukryciu i bez rozgłosu. Każda ofiara lub dar złożony na rzecz potrzebujących ma tylko wtedy wartość, jeśli ofiarowany jest z serca, a ofiarodawcę zna tylko Bóg. A zatem praktykowanie wielkopostnej jałmużny uczy nas wszystkich wrażliwości na ludzki ból i nieszczęście oraz gotowości do niesienia pomocy tym, którzy jej najbardziej potrzebują.

Jeśli więc chcemy owocnie przeżyć czas Wielkiego Postu i duchowo przygotować się do Świąt Zmartwychwstania Pańskiego, to sięgnijmy po modlitwę, post i jałmużnę. W rozmowie z Bogiem szukajmy treści, które pomogą nam wewnętrznie się wyciszyć, spojrzeć w głąb siebie i wejść na drogę nawrócenia. Zachowując post starajmy się więcej wymagać od siebie, podejmujmy drobne umartwienia oraz rezygnujmy z naszych przyzwyczajeń i skłonności do złego. Czyniąc natomiast miłosierdzie, spieszmy z pomocą ubogim, aby w ten sposób dzielić się miłością z tymi, którzy jej najbardziej potrzebują.

O. Wojciech Węglicki OSCam.

Poprednia stronaPowrót do menuNastępna strona