- dziś z Panią Aleksandrą Drohomirecką -

Dziś naszą rozmówczynią jest Pani Aleksandra Drohomirecka - pedagog szkolny na co dzień pracująca w Szkole Podstawowej nr 10.

Kamila:
Jest pani pedagogiem szkolnym w Szkole Podstawowej nr 10 w Tarnowskich Górach. Proszę o przybliżenie czytelnikom naszej gazety jak wyglądała Pani droga do objęcia tego stanowiska?

Pani Aleksandra:
Aleksandra DrohomireckaNa stanowisku pedagoga szkolnego w Szkole Podstawowej nr 10 w Tarnowskich Górach pracuję od 1998 roku. Ukończyłam studia wyższe na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach na Wydziale Pedagogiki i Psychologii w zakresie Pedagogiki Specjalnej - resocjalizacja. Po studiach pracowałam w Szkole Podstawowej w Miasteczku Śląskim jako pedagog szkolny. Następnie w Młodzieżowym Ośrodku Wychowawczym w Bytomiu - Radzionkowie i Dziennym Ośrodku Adaptacyjnym dla Dzieci Specjalnej Troski w Bobrownikach, zdobywając różne doświadczenia zawodowe.

Kamila:
Czy sprawia Pani satysfakcję wykonywanie pracy w charakterze pedagoga szkolnego?

Pani Aleksandra:
Tak, oczywiście.

Kamila:
Wobec tego co należy do Pani obowiązków?

Pani Aleksandra:
Praca pedagoga szkolnego obejmuje różnorodne obowiązki i zadania. Ogólnie mówiąc, pedagog w szkole pełni rolę koordynatora w sprawach nauki i wychowania. W swojej pracy staram się przeciwdziałać niepowodzeniom szkolnym, organizować działalność profilaktyczną i wychowawczą a także działać na rzecz organizowania pomocy materialnej dla uczniów z rodzin ubogich. W swojej pracy służę pomocą uczniom, którzy mają trudności w nauce, sprawiają problemy wychowawcze, wymagają pomocy materialnej a także dzieciom przeżywającym problemy emocjonalne powodowane np. stresem, niskim poczuciem własnej wartości, są odrzucane w grupie, nie potrafią nawiązywać kontaktów rówieśniczych, reagują agresywnie, przekraczają normy i zasady współżycia społecznego.

Kamila:
Z jakimi osobami i instytucjami Pani współpracuje?

Pani Aleksandra:
Aby pomoc dla dziecka przeżywającego trudności była pełna tak aby mogło ono prawidłowo funkcjonować w szkole i poza nią - w domu, w grupie rówieśników, moje działania muszą być skorelowane z działaniami wychowawców, nauczycieli i rodziców. W każdym przypadku rozpoznając sytuację zagrażającą dziecku w prawidłowym rozwoju i stawiając wstępną diagnozę i organizując pomoc, współpracuję z wychowawcami i rodzicami. Najważniejsze bowiem jest znalezienie właściwego sposobu rozwiązywania problemu i wspólne oddziaływanie na rzecz jego rozwiązania np. gdy dziecko reaguje agresywnie staram się znaleźć przyczynę agresji - w rodzinie, grupie rówieśniczej lub w samym dziecku a następnie uruchamiam procedury naprawcze wraz z zespołem fachowców w szkole i poza nią kierując do instytucji pomagających dziecku i rodzinie tj. Poradnia Psychologiczno - Pedagogiczna, Tarnogórski Ośrodek Terapii Uzależnień i Pomocy Psychologicznej.

Kamila:
Jakich niebezpieczeństw, zagrażających dzieciom w środowisku społecznym, powinni być świadomi rodzice?

Pani Aleksandra:
Mówiąc o zagrożeniach trzeba wspomnieć o nasilającym się zjawisku przemocy w szerokim środowisku i w mediach, o zagrożeniu uzależnieniem od środków odurzających, o zagrożeniu ze strony sekt i innych grup destrukcyjnych, o sytuacjach niebezpiecznych dla dzieci w kontaktach z obcymi, nieznanymi osobami łącznie z zagrożeniami tkwiącymi w mediach, a zwłaszcza w internecie. Szkoła prowadzi szeroką działalność profilaktyczną w tym zakresie. Dzieci uczy się ostrożności, stanowczej odmowy i porozumiewania się z innymi bez użycia przemocy.
Ważne jest, aby rodzice wspierali szkołę w tych działaniach.

Kamila:
Jakie rady ogólne poleciłaby Pani rodzicom w celu nawiązania lepszych relacji z dziećmi.

Pani Aleksandra:
Szkoła jako instytucja wspiera rodziców w wychowaniu dzieci. Obowiązki w kwestii wychowania dzieci spoczywają głównie na rodzicach. W szkole mogą oni otrzymać pomoc i poradę indywidualną w każdym trudnym przypadku.
Zachęcam rodziców do poświęcania dziecku większej uwagi i troski, do częstych rozmów z dzieckiem o jego przeżyciach i problemach, do chwalenia go za osiągnięcia i przez to wzmacniania poczucia własnej wartości. Dobrze się dzieje, gdy rodzice spędzają z dzieckiem czas i podejmują wspólne działania nawet te z życia codziennego, przez co mają okazję umacniać z dzieckiem więź emocjonalną.
Zachęcam również rodziców do uczenia dziecka wyrażania własnego zdania, mówienia o własnych uczuciach z poszanowaniem godności drugiego człowieka.
Dziecko powinno czuć się w rodzinie akceptowane, rozumiane i kochane, powinno mieć w niej swoje miejsce. Dziecku stale należy wpajać system wartości aby umiało odróżniać dobro od zła. Powinno mieć wyznaczony jasny i prosty system nagród i kar, konsekwentnie egzekwowany przez rodziców. Rozmawiając z rodzicami staram się mobilizować ich do pomocy dziecku w nauce, do korzystania z pomocy Poradni Psychologiczno - Pedagogicznej w zakresie diagnozy trudności dziecka w nauce.

Kamila:
Na koniec naszej rozmowy prosiłabym o kilka słów dla wszystkich czytelników "Głosu Św. Jana Chrzciciela".

Pani Aleksandra:
Na zakończenie chciałam życzyć wszystkim dzieciom i ich rodzicom miłych i słonecznych wakacji, dużo odpoczynku i zabawy. Chciałabym także serdecznie zaprosić rodziców do współpracy dla dobra dzieci.

Kamila:
Dziękuję bardzo za rozmowę i życzę, aby Pani nadal z zapałem zabiegała o dobro na rzecz integracji środowiska szkolnego z rodziną i wcielania w życie łacińską maksymę: "Frustra vivit, qui nemini pradest" - Na próżno żyje ten, kto nikomu nie pomaga.

Pani Aleksandra:
Ja również dziękuję.

Rozmawiała: Kamila Bielak

Poprednia stronaPowrót do menuNastępna strona