HISTORIA NASZEJ PARAFII

Odcinek - 84 c.d.

18 stycznia 1988r. w parafii przeżywaliśmy Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan pod hasłem: "Miłość doskonała przezwycięża lęk".

24 stycznia 1988r. nasi wierni uczestniczyli w specjalnym nabożeństwie przygotowanym przez Tarnogórską Scholę "Światło - Życie". Nabożeństwo odprawione zostało wieczorem o godz. 18.00.

27 stycznia 1988r. odbyło się spotkanie wszystkich członków modlitewnego ruchu Żywego Różańca. Podczas spotkania omawiano aktualne sprawy związane z obecną i dalszą działalnością duszpasterstwa. Działające przy naszej parafii Apostolstwo Żywego Różańca liczy 465 członków.

17 lutego 1988r rozpoczęliśmy Wielki Post. Od Środy Popielcowej w naszej parafii rozpoczęły się rekolekcje wielkopostne, które mają przygotować wiernych do głębszego przeżycia okresu pokuty i nawrócenia. W tym roku rekolekcje głosi o. Marian Świerczek kamilianin. Natomiast kazania pasyjne podczas Gorzkich Żali w naszej parafii, a także na zaproszenie w Lasowicach i Bobrownikach głosi o. diakon Marek Mańka.

6 marca 1988r. w naszym kościele parafialnym odbył się Dzień Skupienia Czcicieli Najśw. Serca Pana Jezusa, Straży Honorowej, Nocnej Adoracji i Wspólnoty Krwi Chrystusa. Eucharystii i nabożeństwu do Serca Pana Jezusa przewodniczył o. Antoni Bednarczyk.

9 marca 1988r. odbyło się spotkanie organizacyjne Zespołu Charytatywnego działającego przy naszej parafii. Zespół powiększył się z 4 do 16 pań. W związku z tym teren parafii podzielono na 16 rejonów. Za każdy rejon odpowiedzialna jest jedna pani. W ten sposób nie tylko usprawniono działalność charytatywną parafii, ale również znacznie ją poszerzono.

19 marca 1988r. parafia obchodziła Uroczystość ku czci św. Józefa. Z tej okazji w naszym kościele zebrali się stolarze Cechu Tarnogórskiego, aby uczestniczyć w uroczystej Mszy św., którą w ich intencji celebrował o. Szymon Skawiński.

Ciąg dalszy w następnym numerze "Głosu św. Jana Chrzciciela"

Opracował: O. Wojciech Węglicki OSCam
Dalej

Miłosierdzie, które uszlachetnia...

Wiele jest sposobów czynienia dobra i niesienia pomocy potrzebującym. Człowiek ma to wpisane w naturę. Umie przyjmować dary, ale i potrafi się nimi dzielić. Poczucie dobra w człowieku sprawia, że potrafi on wynieść się ponad przeciętność, dostrzegać to, co nie widać gołym okiem; po prostu widzieć pewne sprawy szerzej i dalej. Świadczone dobro rozwija w każdym z nas postawę szlachetności i dlatego za św. Stanisławem Kostką możemy powiedzieć "do wyższych rzeczy jestem stworzony". Dobro niejako wynosi człowieka ponad świat stworzony i czyni go kimś szczególnym w porządku naturalnym. Stąd też warto czynić dobro, choćby dlatego, że przez nie uszlachetniam swoją postawę wobec Boga i bliźniego.

W dzisiejszych czasach potrzeba czynienia dobra jeszcze bardziej się rozszerzyła. Wynika to z trudnej sytuacji ekonomicznej, w której znalazła się współczesna ludzkość. Negatywnym zjawiskiem jest również ogromna dysproporcja pomiędzy bogatymi, a biednymi narodami świata.

Ciągle więc wzrasta zapotrzebowanie na dobro materialne i duchowe. Również w naszej Ojczyźnie coraz więcej jest ludzi biednych, chorych i potrzebujących pomocy drugiego człowieka. Czekają oni nie tylko na jakiś datek lub finansowe wsparcie, ale coraz częściej proszą o naszą obecność przy nich. Dlatego też popularne zaczynają być tzw. "zorganizowane dzieła miłosierdzia", które działają w sposób ciągły i ściśle określony. W naszej parafii takim dziełem jest Zespół Charytatywny, który w ciągu 60 lat swego istnienia, ani na chwilę nie zawiesił ani też nie zaprzestał swojej działalności.

Dziś również podejmuje on posługę względem chorych i najuboższych w parafii.

W przededniu Tygodnia Miłosierdzia, który obchodzić będziemy w dniach od 5 do 11 października br. Zespół Charytatywny wraz z o. proboszczem postanowił zorganizować zbiórkę artykułów spożywczych i chemicznych dla najuboższych rodzin w parafii. W ten sposób chcemy pomóc ludziom żyjącym na krawędzi ubóstwa. Jednocześnie pragniemy uwrażliwić naszych wiernych, aby przez swoją ofiarność dzielili się własnym dobrem z biednymi. Przynoszone w ciągu Tygodnia Miłosierdzia na Furtę Klasztorną dary żywnościowe trafią do najbardziej potrzebujących. Niech każdy z nas 1/10 swego zakupu przeznaczy na ten cel i kupi jeden kilogram więcej: mąki, cukru, oleju, masła, sera lub jedną paczkę więcej herbaty, proszku do prania, płynu, mydła itp. Niewielki dar serca przemieni się wówczas w wielkie dobro. Do współpracy zapraszamy także sklepy znajdujące się na terenie naszej parafii. Właściciele mogą w nich wystawić coś na wzór "kosza dobroci i miłosierdzia", do którego klienci będą mogli włożyć swój dar dla biednych. Myślę, że takimi małymi krokami dobroci, trafimy do najbardziej potrzebujących. Już dziś więc otwórzmy się na miłosierdzie względem bliźniego. Starajmy się dostrzec w nim cierpienie i troskę, bądźmy bardziej wrażliwi na jego nieszczęście i doświadczenia losu. Pomagając innym zawsze uszlachetniamy swoje serce i duszę, nawet wtedy, gdy dajemy niewiele. Albowiem ktoś, kto potrafi się dzielić z innymi nie może być złym człowiekiem.

O. Wojciech Węglicki OSCam

Poprednia stronaPowrót do menuNastępna strona