JUBILEUSZOWA PIELGRZYMKA DO LOURDES I FATIMY
01-15.06.2002r.
Dnia 1 czerwca 2002r. z placu kościelnego, o godz. 16.20 odjechaliśmy na nasz pielgrzymkowy szlak. Głównym organizatorem pielgrzymki był O. proboszcz Wojciech Węglicki, a jego pomocnikiem O. Roman Zając. W autokarze przywitała nas i przedstawiła się nam nasza pani pilot - Agnieszka Kloc. Na wstępie powiedziała nam, jak będzie przebiegał program naszej pielgrzymki. Następnie O. proboszcz wszystkich bardzo serdecznie przywitał i zachęcił do wspólnego odmówienia Litanii do Serca PJ. I tak podążaliśmy w kierunku granicy polsko - czeskiej w Cieszynie. Po przekroczeniu granicy jedziemy w kierunku Brna i Pragi, na przejście graniczne czesko - niemieckie. Po przekroczeniu kolejnej granicy podążamy dalej w stronę Francji. Docieramy na niemiecko - francuską granice o godz. 9.20. Po wybudzeniu się wszystkich pielgrzymów i rannej toalecie na jednym z zajazdów, docieramy do pierwszego celu podróży, do Reims - stolicy francuskiej Szampanii.
Msza św. dla polskich pielgrzymów w Grocie w Lourdes
W Reims zwiedzamy Katedrę "Notre Dame", spacerujemy po mieście i oczywiście kupujemy oryginalnego szampana. Dość wcześnie udajemy się do hotelu typu "Formuła 1", aby odpocząć po nocnym przejeździe i jeszcze odprawić tam Mszę św. z racji niedzieli.
W kolejnym już trzecim dniu naszej pielgrzymki jest wyjazd do Paryża. Mamy do pokonania 132 km. Po dotarciu na miejsce, najpierw udajemy się do niewielkiego kościółka p.w. "Matki Bożej Cudownego Medalika". Stoi on w tym miejscu, gdzie Matka Boża objawiła się zakonnicy Katarzynie Labore 2 razy w nocy. Pierwszy raz z 18 na 19 lipca, a drugi z 26 na 27 listopada 1880r. Po zwiedzeniu kościółka udajemy się na spacer wzdłuż rzeki Sekwany. Dochodzimy do słynnej katedry "Notre Dame", zwiedzamy ją, chcąc zobaczyć, czy rzeczywiście mieszkał tam dzwonnik. Następnie przechodzimy obok hotelu "Grac" i wylotu tunelu podziemnego, gdzie zginęła w tragicznym wypadku księżna Diana. Stamtąd już nie daleko do wieży
Eiffel'a. Było by grzechem ciężkim nie wjechać na sam jej szczyt. Pełni zachwytu i euforii, choć i z pewnym lękiem wjeżdżamy na szczyt najwyższej budowli Paryża. Tam obok wspaniałych widoków podziwialiśmy również figury dwóch budowniczych wieży: Gustawa
Eiffel'a i Thomasa Einsteina. W dalszej części pobytu w Paryżu przejechaliśmy autokarem tzw. "Ulicę Uciech", z teatrem
"Molen Rouse", dalej Operę Paryską, Łuk Triumfalny, Pola Elizejskie. W końcu nasz autokar zatrzymał się przed 326 schodami prowadzącymi do Bazyliki Najśw. Serca Jezusowego.
W czwartym dniu naszej pielgrzymki cały dzień znajdowaliśmy się w drodze do Lourdes. Mieliśmy bowiem do pokonania ponad 800 km. Po drodze mijaliśmy takie miasta jak: Orlean, Platie i Tuluzę. Po dotarciu do Lourdes mieliśmy najpierw Mszę św. w kaplicy św. Maksymiliana Kolbe.
W następnym dniu, niestety pochmurnym i deszczowym zwiedzaliśmy całe
Lourdes. Najpierw o godz. 8.30 mieliśmy polską Mszę św. w Grocie, gdzie
objawiła się Matka Boża
|
|
wieśniaczce Bernardecie z Soubiroux, następnie jedna grupa zwiedzała
miejsca związane z życiem św. Bernardety, a druga udała się do basenów
oczyszczająco - uzdrawiających w źródlanej wodzie.
W dniu dzisiejszym mamy jeszcze jedną bardzo podniosłą uroczystość - urodziny O. Romana. Podczas kolacji składamy życzenia i odśpiewujemy mu tradycyjne "Sto lat". Szybko również zabieramy ze sobą świece i udajemy się na procesję o godz. 21.00. Po powrocie, w hotelowej kawiarence czeka na nas urodzinowy poczęstunek: lampka wina i różnego rodzaju słodycze. Bawimy się do późnych godzin nocnych.
Początek szóstego dnia naszej pielgrzymki również spędzamy w Lourdes. Rano mamy Mszę św. w kaplicy św. Gabriela, a po śniadaniu wyruszamy na Drogę Krzyżową z wypominkami za Zmarłych. Po wspólnej modlitwie wsiadamy do autokaru i udajemy się w podróż do Hiszpanii. W późnych godzinach popołudniowych docieramy do
Saragossy. Miasto to słynie z objawień Matki Bożej św. Jakubowi Apostołowi. W Saragossie zwiedzamy: Katedrę Matki Bożej na kolumnie i z tyłu ołtarza całujemy odsłonięty fragment kolumny oraz odbywamy spacer po Starym Mieście.
W siódmym dniu naszej pielgrzymki docieramy do Madrytu, stolicy Hiszpanii. W tym pięknym mieście zwiedzamy Katedrę Madrycką, gdzie w Kaplicy Najśw. Sakramentu mamy swoją Mszę św., aż w trzech językach: włoskim, łacińskim i polskim. Następnie zwiedzamy Bazylikę św. Izydora, Plac przed Pałacem Królewskim, Plac Hiszpański z pomnikiem Don Kichota, Plac
Mayar, Plac Izabeli II z pięknym budynkiem Opery Madryckiej. W okolicach Madrytu udało nam się zwiedzić Mauzoleum Gen. Franco poświęcony ofiarom wojny domowej w Hiszpanii w latach 1936-1939.
Następny dzień pielgrzymki poprowadził nas do Avila, do miasta św. Teresy Wielkiej. Tu udało nam się odprawić Mszę św. przed głównym ołtarzem kościoła Jej poświęconym. Następnie zwiedziliśmy całą świątynię, a w niej kaplicę z relikwiami Świętej. Potem byliśmy przed jej rodzinnym domem i miejscem zabaw, gdzie Teresa bawiła się ze swoim bratem
Enrico. Z Avili udaliśmy się autokarem do Salamanki. Tam zwiedziliśmy wspaniałą katedrę, starą i nową. Przeszliśmy obok Uniwersytetu, na którym studiował św. Jan od Krzyża, podziwialiśmy dom "Pod Muszlami". Stąd już tylko trasa pielgrzymki wiodła do
Fatimy.
Procesja różańcowa ze świecami w Fatimie
Jeszcze tego samego dnia udało nam się dotrzeć w późnych godzinach wieczornych do
Fatimy. Szybko zjedliśmy kolację i o godz. 21.30 wszyscy udaliśmy się na procesję. To co zobaczyliśmy przeszło nasze wszelkie oczekiwanie. Setki tysięcy ludzi z zapalonymi świecami, modlitwa w różnych językach, śpiew za śpiewem, dzieci, młodzież, dorośli z różnych stron świata. Nie brakuje również Polaków. Nasza grupa wzięła ze sobą biało - czerwoną flagę. Wszyscy nas widzą.
ciąg dalszy na str. 5
|